Hej hej!!
Trochę nie pisałam z uwagi na wakacje xd
Dziś mam dla Was specjalny wywiad z Eski z Martiną Stoessel.
Tu macie link do całego wywiadu :[LINK]
Ja tu dodam tylko trochę takich bardzo bardzo ważnych info dla fanów Martiny
Po resztę zapraszam na stronę eski gdzie jest więcej do pczeczytania ;)
Wymień jedną rzecz, którą dobrze wspominasz z nagrań do trzeciego sezonu „Violetty”?
Powrót był bardzo, bardzo ekscytujący! W tym sezonie szczególnie się cieszę z tego powodu, że udało mi się nagrać wiele scen z jednym z moich najlepszych przyjaciół, nie mogę jednak za wiele zdradzić. To sekret! Przynajmniej na razie…
No weź, Martino, uchyl rąbka tajemnicy!
Nie mogę! Jesteśmy bardzo poruszeni wspólną pracą nad tą świetną fabułą, ale sami musicie obejrzeć serial do samego końca, żeby zobaczyć, co się w nim wydarzy. Będzie naprawdę, naprawdę dobry!
A co z miłością w trzecim sezonie?
Szczerze mówiąc, nie mogę za wiele powiedzieć. Wszystko się ciągle zmienia. Już myślicie, że będzie kolejny come back? Nic bardziej mylnego…
Czy prywatnie jesteś romantyczką?
Jestem wielką romantyczką! Jestem bardzo czuła i lubię rozmyślać o miłości. To bardzo słodkie być romantycznym.
Jak bardzo zmienił się charakter Violetty przez ostatnie lata?
Bardzo! Na początku, kiedy tylko poznaliśmy Violettę, żyła ona jak pod kloszem. Jej nadopiekuńczy ojciec zabraniał jej śpiewania i tańczenia, a w dodatku nigdy wcześniej nie była w Argentynie. Potem Violetta poznała Angie i po raz pierwszy trafiła do studio. Jej życie totalnie się zmieniło!
Za co lubisz swoją serialową bohaterkę?
Uwielbiam Violettę za to, że jest świetną przyjaciółką. Zawsze myśli o swoich bliskich, a to czyni ją naprawdę uroczą osobą. To również fajna koleżanka z klasy, która nigdy się nie poddaje. Zawsze walczy o swoje marzenia. Myślę, że to jest w niej niezwykłe.
Jak często śmiejesz się na planie?
Szczerze, zdarza się to ciągle! Jak ktoś już zacznie chichotać pośrodku jakiejś sceny, to zaraża tym innych. Na koniec każdy się śmieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz