Co takie wydarzyło się we wczorajszym odcinku? Czy Francesca wyjdzie bez słowa pożegnania z Argentyny, czy może piosenka Aprendi a decir adios, będzie jej pożegnaniem z Diego? Czy zespół "Espacio Personal" się rozpadnie? Czemu Matylda tak twardo nie daje spokoju Leónowi? Przekonajcie się oglądając odcinek! Zapraszam :)
Post zawiera streszczenie.
STRESZCZENIE: Violetta mówi Alexowi, że są tylko przyjaciółmi. Alex nie chce wracać do restauracji, by wysłuchać występu Violetty, mówi, że czuje się nieswój tam, ale tak naprawdę unika ojca. Co takiego ukrywała Matylda? Jest przedstawicialką motocrossu i chce by León wrócił na tor. Ten od razu ją spławia jeszcze raz bardziej. Ludmila jest wściekła na Felipe za pocałunek, który był ustawiony. Diego niczego nie świadomy śpiewa z Francescą "Aprendi a decir adios" ale prawdopodobnie wyjeżdża z kraju by robić karierę. Andres tłumaczy Leónowi, że powinien on przeprosić Violettę. Beto pyta się Ramallo czy jest pewny zachowania Priscilii. Violetta ma kolejny sen. Jade postanawia zadzwonić do Nicolasa, że nie wyjdzie za niego. German widząc Felipe, od razu dostaje białej gorączki, myśląc, że to kolejny amant Violetty, ale Priscila wyjaśnia mu, że on pracuje z Ludmilą. Gery oczywiście od razu próbuje odsunąć Matyldę od Leóna, ale źle zrozumiała jej intencje. Diego skarży się Maxiemu, że Francesca zgodziła się na wyjazd z kraju by zrobić karierę. Violetta przeczytała list Francesci i ją przeprasza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz