Wczorajszy odcinek na żywo z Argentyny można było obejrzeć o 22 czasu polskiego. Pewnie większości z Was jak i mi nie działał, któryś raz z rzędu odtwarzacz. Zatem co wydarzyło się we wczorajszym odcinku? Czy mamy wreszcie upragnione pocałunki: Leonetty, Germangie? A może scenarzyści postanowili iść w zaparte i nadal nie dać nam ukochanych paringów, mimo tak bliskiego końca serialu? Czy Ludmila wyjedzie? Czy to właśnie dzisiaj Alex/Clemont zostanie nakryty? Sprawdźcie sami!
STRESZCZENIE ODCINKA: Do pocałunku Leonetty nie dochodzi. German nie chce mieć nic wspólnego z Priscillą. Ludmila nie chce wyjeżdżać z ojcem do Afryki. Dziewczyny już szykują temat grupowy na festiwal. Francesca i Camila nie odpuszczają Violi i mówią, że ona z Leonem powinni być razem. Jade wygaduje się Nicolasowi, że jego syn jest uczniem Studio, początkowo nie chce on uwierzyć, ale czy sprawdzi to? Ludmila spodziewając się ojca idzie otworzyć drzwi niestety to Priscilla, ale ojciec przychodzi w odpowiednim momencie obronić Ludmi. Alex przychodzi do domu Castillo zaproponować jej to by dała mu szansę. Violetta jednak nie chce dawać mu złudnej nadziei i nie zgadza się na jego propozycję. Nati nie jest zadowolona, że jej najlepsza przyjaciółka wyjeżdża. Czy Nicolas zamierza sprawdzić syna? Maxi próbuje zażegnać konflikt w nowo powstałej grupie, ale nie idzie mu najlepiej. Czy Pablo będzie z Brendą? Espacio Personal w końcu udaje się wymusić pozytywną decyzję na Nicolasie. Ta kłótnia w sali od śpiewu musiała się naprawdę źle skończyć, Gregorio dostał farbą w twarz. German obiecuje zaopiekować się Ludmilą. Alex zostaje nakryty przez ojca w Studio.
Co sądzicie o odcinku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz